niedziela, 12 października 2014

Filmowe Pożegnania (Ranking OBF)



Co to za film, który dobrze się kończy? Co to za melodramat lub romans, w którym bohaterowie żyją razem długo i szczęśliwie? To zbyt proste rozwiązanie. Wielu reżyserów postanowiło temat ugryźć inaczej, niekoniecznie zabijając jednego z bohaterów. Jaki „pożegnania” najbardziej zapadły nam w pamięć? Bardzo różnorodne. Poznajcie nasze typy! (UWAGA SPOILER!)

1. Pocahontas (1995)


Kultowa animacja z jednym z najpiękniejszych zakończeń jakie widziałam. Stary Świat znów rozłącza się z Nowym, jednak na ten moment w pokoju. Miłość choć silna nie może przetrwać. W tle piękna muzyka Alana Menkena i mam ciarki już nawet tylko pisząc o tym. Wspaniała scena.

Chyba najbardziej wzruszająca scena w historii animacji Disneya, zaraz obok słynnej śmierci Mufasy. Pocahontas żegna się ze swym oszukanym, który należy do innego świata. Niezwykle surowe i smutne zakończenie jak na baję dla dzieci. Choć w moim sercu „Pocahontas” zawsze będzie kończyła się właśnie tą sceną, druga część dla mnie nie istnieje!



2. Leon Zawodowiec (1994)



Ci, którzy w miarę regularnie mnie czytają wiedzą, że uwielbiam ten film Luca Bessona. O tym jaki jest genialny świadczy choćby to, że można go umieścić w prawie każdym rankingu, nawet tym z  pożegnaniami. Gwoli ścisłości, nie chodzi mi o scenę pożegnania z Amandą, a o tę, w której Leon żegna się ze światem, pozdrawiając komisarza Stansfielda od swojej przyjaciółki. Coś wspaniałego.

Mi w przeciwieństwie do Michała chodzi o pożegnanie Leona z Matyldą. Wtedy odkrywają przed sobą nawzajem jak wiele dla siebie znaczyli. Ile się od siebie nauczyli.A Natalie daje pokaz swego geniuszu.



3. Przeminęło z Wiatrem (1939)



Nie było by mojego bloga bez tego filmowego arcydzieła a tak oryginalnego, jak na ten gatunek, zakończenia ze świecą słuchać. Ta scena należy do Clarka Gable’a i zasłużył na pierwsze miejsce po stokroć a jego tekst: „Frankly my dear, I don’t give a damn” jest już kultowy.

4. Terminator 2: Dzień Sądu



Chyba nie muszę dużo mówić. Każdy kto interesuje się kinem lub nie, zna ten tekst i z pewnością kojarzy tę scenę. To już jest legenda, element popkultury, mem, który powstał kiedy jeszcze nie było memów. Hasta la vista, baby.

5. Spadkobiercy (2011)



Scena pożegnania Elizabeth King przez jej bliskich, których zostawia pogrążonych w głębokim żalu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że żal ten jest podsycany z różnych stron a to jadem, a to złością, a nawet nienawiścią. Wokół szpitalnego łóżka niemej Elizabeth panuje jedno wielkie niedopowiedzenie, choć sytuacja komunikacyjna i stan bohaterki umożliwia powiedzenie wszystkiego, czego nigdy nie odważyło się powiedzieć w jej przytomnej obecności. Smutna, ale bardzo szczera scena.
(Klapserka http://klapserka.pl)

6. Spotkanie (1945)



Niezbyt popularny, a wg mnie jeden z najpiękniejszych filmów o niespełnionej miłości. Być może film był zbyt „kontrowersyjny” jak na swoje czasy dlatego dotknęła go klątwa zapomnienia, niemniej jednak ostatnie spotkanie na dworcu kolejowym dwójki bohaterów to jedne z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających pożegnań w historii kina.

7. Wichry Namiętności (1994)



Ja wiem, że ten film jest prosty, trochę naiwny, babski i od czasu do czasu wieje od niego tandetą. Ale co poradzę, że go kocham? „Wichrami…” zaraziła mnie mama, poryczałem się na nich jak skaleczone dziecko w wannie z posiekaną cebulą i od tamtej pory widziałem ten film jakieś 50 razy, a i tak wyje za każdym jednym. Brad Pitt, żegnający się z ojcem i bratem to jakaś kumulacja moich emocjonalnych słabości, więc nie mogło być innego filmu na tym miejscu. Bo jak prawdziwy chłop płacze…

8. Współlokatorki (1997)



W filmie Mike Leigha Anne odwiedza swoją dawną współlokatorkę Hannah. Dziewczyny wspominają swoją młodość i konfrontują z życiem, którym żyją. Na początku jest drętwo, niepewnie, ale szybko dawna przyjaźń powraca i gdy po dwóch dniach naładowana ciepłymi emocjami Anne żegna się z przyjaciółką na peronie, w ich niezgrabnych, zmieszanych ruchach jest coś niesamowicie głębokiego. Nie wiadomo, kiedy znów się spotkają, nie wiadomo, czy znów spotkają, czy to pożegnanie nie jest ostatnim pożegnaniem z ich dawnym, beztroskim życiem i niepodrabialną relacją.
(Klapserka http://klapserka.pl)

9. Titanic (1997)



Wiem, że to może trochę przesłodzone, ale mnie wcią porusza. I zawsze sobie zadaję to pytanie: Rose! Czemu nie zmieniałaś się z Jackiem co jakieś 5 minut!?

10. Artysta (2011)



George Valentine żegna się ze swoimi marzeniami o dalszej karierze w świecie niemego kina. Przejmujące.
(Klapserka http://klapserka.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nagrody OBF

Filmy, które rozważamy w kontekście nagród OBF muszą mieć swoją polską premierę kinową pomiędzy 1.02.2016 a 31.01.2017 r.